Piękno liturgii pociąga

Rozmowa z ks. Adamem Pieckenhagen Duszpasterzem Służby Liturgicznej Archidiecezji Poznańskiej. Nasz Dziennik, 2 sierpnia 2018

Jak dziś wygląda zainteresowanie wśród młodych ludzi służbą liturgiczną?

Najczęściej zainteresowanie ministranturą pojawia się w czasie przygotowania do I Komunii świętej. Kiedy młodzi chłopcy poznają Eucharystię i przyglądają się Mszy św. liturgia zaczyna ich zastanawiać i pociągać. Większość ministrantów rozpoczyna swoją przygodę ze służbą przy ołtarzu przed lub zaraz po przystąpieniu do I Komunii świętej. Gdy wchodzą w wiek nastoletni ich pierwsze zainteresowanie się weryfikuje. Młodzi chłopcy żywiołowo angażują się w ministranturę, wraz z wiekiem koledzy, pasje, a czasem rodzina studzą pierwszy zapał. Bardzo duży wpływ ma środowisko rówieśników, którzy zdarza się zagłuszają sprawy Boże. Są jednak i ci, którzy to wyzwanie pokonują i zachowują swój zapał do służby liturgicznej. Potrafią poświęcić temu czas i godzą to z przyjaźniami, nauką i rozwijaniem talentów.

Czy piękno liturgii, którego tak blisko są ministranci pociąga ich do Boga?

Tak, piękno liturgii pociąga bardzo mocno. Jest duża liczba młodych ludzi, którzy są zdecydowani by godnie służyć Boga w liturgii. Te wspólnoty parafialne, gdzie regularnie celebruje się uroczyste Msze św. licznie gromadzą młodzież wśród ministrantów. Widzimy tu sytuację, o której podczas spotkania z ministrantami mówił papież Franciszek. Młodzi chcą być jak Marta, która konkretnym czynem pragnie służyć Bogu. Świadczy o tym także popularność diecezjalnych kursów na ceremoniarza. Każdego roku w wakacje grupa około 50 młodych chłopców uczestniczy w takim kursie. Jest to dla nich nie tylko czas nauki, ale i duchowej refleksji. W tym dostrzegam, że nie brakuje im i postawy Marii, bo uczestnicząc w liturgiach oni są spragnieni kontemplacji i skupienia.

Wiele radości sprawia mi praca z takimi młodymi ludźmi. Swoją postawą motywują kapłana by przykładał się do sprawowania świętej liturgii. Oni tego potrzebują i głośno mówią o potrzebie pięknych celebracji.

Czy ministrantura pomaga odkryć powołanie do kapłaństwa?

Zdecydowana większość powołań kapłańskich rodzi się w służbie liturgicznej. Tutaj mogę się oprzeć na sytuacji znanej mi z Archidiecezji Poznańskiej, gdzie wiem, że klerycy, którzy w tym roku rozpoczną formację w seminarium w większości są zaangażowani w służbę liturgiczną. Wielu znam osobiście z rekolekcji ministranckich.

Dlaczego warto zostać ministrantem?

Służba liturgiczna pomaga młodym ludziom zbliżyć się do Boga, ułatwia zrozumienie modlitwy i poważnego traktowania wiary. Ministrantura wskazuje chłopcom właściwe miejsce we wspólnocie wierzących. Dla rodziców jest to wielka pomoc w formacji religijnej i zaangażowaniu w życie Kościoła. Jednocześnie jest to pomoc w wychowaniu młodego człowieka, który ze swej natury jest nastawiony na działanie. Ministrantura ułatwia chłopcom zrozumienie, że Msza św. nie jest czymś nudnym. Wchodząc w przestrzeń liturgiczną kształtują swój charakter.

Dziękuję za rozmowę.

Krzysztof Gajkowski